Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
czArny Podglądacz
Dołączył: 28 Lip 2005 Posty: 11 Skąd: wazniejsze dokąd....;)
|
Wysłany: 14.12.2005 17:48:40 Temat postu: |
|
|
Krzysiek77/82 napisał: | A trupia czaszka to mi się już teraz tylko z Budzym kojarzy |
no to jeszcze jeden mam powód posiadania takiego avataru... musze odciązyc biednego Budzego _________________ Posłuchaj jeszcze raz, to wieje wiatr
Oddaję Ci swój czas i czekam na znak
________________________
www.forumchrzescijanskie.pl |
""""""""""""""""""""""""""""""""" |
|
Powrót do góry |
|
|
Kayin Pismak
Dołączył: 13 Lip 2005 Posty: 119 Skąd: Radom
|
Wysłany: 16.12.2005 12:56:09 Temat postu: |
|
|
Krzysiek77/82 napisał: | no widzisz, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.. jedni prędzej wysłuchają kolesia co ma ryło farbą wysmarowane co by jak krew wyglądało, a inny wysłucha kolesia co w gajerku pomyka. taki lajf. Bóg nas stworzył różnych i na tym polega piękno tego świata...
|
Otóz to. _________________ Gdy usłyszałem jego głos na zawsze pragnę wielbić Go
błogosławiony zawsze bądź Panie mój
|
|
Powrót do góry |
|
|
jonasz777 Użytkownik
Dołączył: 04 Sty 2003 Posty: 51 Skąd: staogard gdański
|
Wysłany: 15.02.2006 01:29:03 Temat postu: 3 gorsze |
|
|
Witajcie
Dawno mnie tu nie było. Kilka refleksji moich: Dziwi mnie trochę fakt dyskusji o zespolach satanistycznych bądz pokrewnych /moonspell/ na tym forum /związanym z muzyka chrześcijańską/. Pytania w stylu czy mogę tego słuchać też są... conajmniej dziwne.
Wszystko mogę ale nie wszystko mi sluzy... nie wszystko przynosi kozyść
Oczywiście możemy sobie pogadać że bedąc chrześcijanami słychamy moonespell, behemota, samaela i innych ciekawych muzycznie rzeczy i nie zwracamy uwagi na texty i na inne rzeczy też nie zwracamy uwagi - w sumie to zwracamy uwagę na muzę... ale mimo wszystko zajezdza mi to stwierdzenie sciemą po prostu... wystarczy poczytac troche texty /nawet poszukac ich w necie/ by odechciało się słuchać tego i owego:)
A z czystej ciekawości pytanko do kolegów z unblack klimatów. Na scenie hc jest też pare kontrowersyjnych rzeczy - chociażby "moda" na christian dziary:) jakieś tam kamienne tablice, triquetry i inne - niektórzy sa bardzo mocno podziarani - co wiadomo w pewnych kregach powiedzmy skranie tradycjonalnych może budzić zgorszenie.. ale w innych kręgach może byc nawet przykładem świadectwa
No własnie - więc z czystej ciekawości pytam - czemu ma słuzyć ciekawe wzornictwo... białe twarze, jakiś wzory krwawe, miecze, gwoździe , ogień itd u zespołów chrześcijańskich na scenie metalowej?
Blessings.
Mariusz _________________ "Każdy powinien zapaść się w głąb własnej duszy i rozrosnąć się w niej,a nastepnie unicestwić to, co - jak mniemam - każe mu niszczyć innych. Bądźmy przekonani o tym, że każdy atom nienawiści, który dokładamy światu, czyni go jeszcze bardziej brutalnym niż jest." |
|
Powrót do góry |
|
|
Kayin Pismak
Dołączył: 13 Lip 2005 Posty: 119 Skąd: Radom
|
Wysłany: 15.02.2006 20:09:00 Temat postu: Re: 3 gorsze |
|
|
jonasz777 napisał: |
A z czystej ciekawości pytanko do kolegów z unblack klimatów. Na scenie hc jest też pare kontrowersyjnych rzeczy - chociażby "moda" na christian dziary:) jakieś tam kamienne tablice, triquetry i inne - niektórzy sa bardzo mocno podziarani - co wiadomo w pewnych kregach powiedzmy skranie tradycjonalnych może budzić zgorszenie.. ale w innych kręgach może byc nawet przykładem świadectwa |
Osobiście absolutnie nic do tego nie mam.
jonasz777 napisał: |
No własnie - więc z czystej ciekawości pytam - czemu ma słuzyć ciekawe wzornictwo... białe twarze, jakiś wzory krwawe, miecze, gwoździe , ogień itd u zespołów chrześcijańskich na scenie metalowej? |
Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że extremalne chrześcijańskie kapele o takim kontrowersyjnym(?) wizerunku jest znaczna mniejszość. Czemu ma to służyć? Myślę, że generalnie głębszym wyrażeniu swojego przesłania, wzmocnienie treści... Chociażby jeśli chodzi o krew, która może się wiązać zarówno z śmiercią Chrystusa na krzyżu jak i z eucharystią. Dalej... Białe twarze, miecze... Wyrażać ma to walkę. Jeden z muzyków (Frost Like Ashes) udzielając odpowiedzi odnośnie corpsepaint'u powiedział, że wojownicy wyprawiając się na bitwe również się malowali żeby przestraszyć wroga, dodał również żeby zaprzeczyć iż ma to jakiś związek z demonami itp. , że zwierzęta również wyglądają strasznie, ale to wcale nie znaczy, że są złe. Myślę, że podobne znaczenie niesie za sobą wywijający mieczem Pilgrim (Crimson Moonlight), chociaż pewnie tutaj wiąże się to z jego zainteresowaniami średniowieczem. _________________ Gdy usłyszałem jego głos na zawsze pragnę wielbić Go
błogosławiony zawsze bądź Panie mój
|
|
Powrót do góry |
|
|
A.O Pismak
Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 488 Skąd: Stettin
|
Wysłany: 10.03.2006 19:21:16 Temat postu: |
|
|
Tak się składa ,że niedawno osbiście rozmawiałem z frontmanem Fire Throne (także Elgibbora) na ten temat. Otóż corpsepainting symbolizuje między innymi duchową walkę. W czasach wikingów byli berserkerzy któży malowali swe ciała utożsamiając się z duchami zwierząt (tak wogle to szamanizm). Miało to na celu straszyć wroga ale także było częścią rytuału przygotowującego do bitwy.
W przypadku chrześcijańskich muzyków ze sceny unblackowej chodzi właśnie o to przygotowanie do bitwy, malowanie twarzy w barwy wojenne, ubieranie pancerzy, pieszczoch, naramienników itd. Ważnym elementem jest to iż w przeciwieństwie do pogańskich kapel w tym gatunku które używają okultystycznej symboliki, nasi chrześcijańscy bracia używaja symboli chrześcijańskich.
Niepokojący jest jedynie fakt iż pewne zespoły (w tym właśnie np Frost Like Ashes) określają swój gatunek jako vampiric black metal co także odbija się na imagu i niekoniecznie jest zdrowe. No bo nie wiem jak można pozytywnie powiązać wampira z chrześcijaństwem?!
Co do broni to Fire (z Elgibbore oraz Fire Throne) mówił ,iż gdy jeszcze grał w Boanerges to mieli taki numer w którym wznosił miecz i wydawał okrzyk na cześć Boga. Zawsze czuł wtedy taką falę mocy Bożej która szła za tym gestem.
Jest jeszcze jeden aspekt, który był poruszony już wcześniej w tym temacie. Otóż jeśli idziesz do określonej grupy z poselstewm powinieneś być dla nich wiarygodny. Np. w kościołach/zgromadzeniach chrześcijańskich które znajdują sie w krajach muzułumańskich, ściąga się buty i wchodzi się bez obuwia. Poprostu żaden muzułumanin nie traktował by poważnie Boga któremu wyznawcy nie oddają czci poprzez ten gest. Myślę iż w przypadku subcultur jest podobnie. Jesteś true jesli właściwie się prezentujesz, nie tylko muzycznie ale także scenicznie.
btw. Boanerges był pierwszym polskim zespołem zachaczającym o klimaty unblack. Fire Throne to obecnie jedyny zespól z Polski grający old school unblack metal. _________________ Orthodox Industrial & spiritfilled headbanging! |
|
Powrót do góry |
|
|
Kayin Pismak
Dołączył: 13 Lip 2005 Posty: 119 Skąd: Radom
|
Wysłany: 10.03.2006 20:54:17 Temat postu: |
|
|
A.O napisał: | Niepokojący jest jedynie fakt iż pewne zespoły (w tym właśnie np Frost Like Ashes) określają swój gatunek jako vampiric black metal co także odbija się na imagu i niekoniecznie jest zdrowe. No bo nie wiem jak można pozytywnie powiązać wampira z chrześcijaństwem?! |
Nie słyszałem o tym.. Sami się tak określili? Chociaż faktem jest, że czerpią silne wzorce z choćby Cradle of Filth.
W tekstach nikt im wampiryzmu zarzucić nie może... Mocno oparte na chrześcijaństwie (osobiście jedne z moich ulubionych wogóle).
A.O napisał: |
btw. Boanerges był pierwszym polskim zespołem zachaczającym o klimaty unblack. Fire Throne to obecnie jedyny zespól z Polski grający old school unblack metal. |
Kto wie co tam się w podziemiu szykuje. _________________ Gdy usłyszałem jego głos na zawsze pragnę wielbić Go
błogosławiony zawsze bądź Panie mój
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kayin Pismak
Dołączył: 13 Lip 2005 Posty: 119 Skąd: Radom
|
Wysłany: 16.03.2006 18:49:02 Temat postu: |
|
|
eddie napisał: | Dzieki za te kapele, ktore zostaly wymienione. Nie jest to co prawda DB, ale zawsze cos ciekawego
Wracam do tematu, ktory zostal tutaj tez poruszony, a mianowicie sluchania kapel niechrzescijanskich czy nawet satanistycznych. Nie da sie oddzielic tekstow od muzyki. Jesli ktos mowi, ze slucha jakiejs kapeli tylko ze wzgledu na muzyke i tresci nie maja na niego zadnego wplywu-myli sie.Sam przez dlugi czas myslalem, ze mozna rozdzielic jedno i drugie.We srode dowiedzialem sie,jak bardzo sie mylilem.Okazuje sie, ze szatan jest bardziej przebiegly, niz nam sie wszystkim wydaje.Wykorzystuje nasza naiwnosc.Poza tym potrafi dzialac bez zadnych znakow.Moze pozwalac chodzic do kosciola, nawet przyjmowac Komunie.Moze nawet pozwolic pojsc do spowiedzi.I tak wie, ze jesli was ma,a wy o tym nie wiecie, to bedzie wami rzadzil.
Dla niektorych to, co napisalem, moze byc gadanina jakiegos fanatyka religijnego.Ale nie jest tak.Nie jestem zadnym fanatykiem,nie naleze od zadnej wspolnoty.Jestem zwyklym czlowiekiem.Choc moze nie tak do konca zwyklym, bo zwykly czlowiek zazwyczaj nie potrzebuje egzorcysty. A ja owszem. Dlatego chce zwrocic wasza uwage na to, co robicie.Lepiej, zeby ludzie nie przezywali tego, co ja.
Mozecie mi wierzyc, badz nie. Dalem wam wskazowki. Jesli uwierzycie w to,co napisalem-bede sie cieszyl.Jesli nie-trudno.
Pozdrawiam |
Co do słuchania generalnie satanistycznych zespołów przez chrześcijanina... Hmm... Szczerze to ciężko mi jednoznacznie określić swoje zdanie. Niby się z Tobą zgadzam eddie, chociaż mam wątpliwości bo miałem kontakt z osobami wierzącymi, które uwielbiały się w muzyce kapel powszechnie uważanych za antychrześcijańskie. Zapewniały oczywiście, że interesuje ich tylko muzyka - nie teksty. Nie wiem czy przez to co kto słucha możemy np. podważać jego wiare? Może jednak niektórzy potrafią skupić się wyłącznie na dźwiękach a nie na treści? Nie łatwa sprawa.
Ps. Chyba przesadziłem z avatarem... (tj. z wielkością) _________________ Gdy usłyszałem jego głos na zawsze pragnę wielbić Go
błogosławiony zawsze bądź Panie mój
|
|
Powrót do góry |
|
|
eddie Podglądacz
Dołączył: 04 Lip 2005 Posty: 15 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 16.03.2006 22:40:37 Temat postu: |
|
|
Widzisz,ja tez zapewnialem,ze interesuje mnie sama muzyka,samo wykonanie.W duzej mierze nie zwracalem uwagi na teksty.Owszem,byl czas (bardzo krotki), gdy staralem sie,zeby utwory z tekstem stricte antychrzesciajnskim nie pojawialy sie w mojej liscie. Jednak w koncu przestalem na to zwracac uwage. Sluchalem dla muzyki. Nie ma co ukrywac-wokalistow blackowych trudno jest zrozumiec, jesli nie ma sie przed soba tekstu mialem powody sadzic,ze taki przekaz nie ma na mnie wplywu.Dlaczego?bo chodzilem na Msze,czesto mialem naplywy silnego,nazwijmy to,nawrocenia. Poza tym jestem odporny na rozne manipulacje,ktore nas otaczaja.Na dodatek sluchalem tez kapel chrzescijanskich.
Widzisz,tu nie chodzi o to,czy ktos potrafi skupic sie tylko na dzwiekach.Tu chodzi o to, ze Zly chetnie wykorzystuje nasza niewiedze.Sami sie usprawiedliwiamy "ze przeciez ja slucham tylko dla muzyki,a tresci do mnie nie dochodza".Szatanowi o to wlasnie chodzi. Pozwala nam tez na zycie duchowe (Msze,spowiedzi itd),bo wie, ze i tak jestesmy w jego rekach.Dopoki nie wiemy, ze w nas dziala, zyjemy w pewnym zaklamaniu. Nie pomoze nam wtedy zadna spowiedz ani Komunia.
Gdy okazalo sie, ze mam w sobie sublokatora, odstawilem muzyke niechrzescijanska. Jest ciezko z tym zerwac, zwlascza, gdy Zly wie,ze ja o nim wiem. Po kilku dniach od egzorcyzmu puscilem sobie Dimmu Borgir. Skutek byl taki, ze wzialem zyletke i sie pocialem. Przez kilka nastepnych dni, znowu nie mialem do czynienia z "antychrzescijanstwem". Az do dzisiaj. Dzisiaj posluchalem sobie Behemotha i Dimmu. Tym razem sie nie pocialem, ale zrobilem cos innego (co-to moja sprawa).
Dlatego ostrzegam wszystkich. Zly bardzo lubi takie, badz co badz, niejasne sytuacje.
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
A.O Pismak
Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 488 Skąd: Stettin
|
Wysłany: 16.03.2006 22:58:36 Temat postu: |
|
|
To czy ktoś słucha kapel tylko christian, albo tylko o przesłaniu prochrześcijańskim czy kapel antychrześcijańskich jest zależne od poznania.
Nie negowałbym czyjejś wiary z tego powodu lecz napewno rzuca to cień na kondycję wiary danej persony jeśli są to zespoły jawnie antychrześcijańskie.
Ja niedługo po nawróceniu skasowałem z dysku wszystkie utwory wychwalające szatana i kojarzące się z nim (np. zawierające liczbę 666). Poprostu stwierdziłem iż słuchając tego to niejako popieranie takiej postawy a jak mógłbym to robic będąc chrześcijaninem ? - kłóciło mi się to...
Po jakimś czasie skasowałem nie tylko wybrane kawałki lecz również całe dyskografie takich kapel jak Samael, Tiamat (choć późniejsze albumy niby nie są satanistyczne), Bathory, Cradle of Filth, Diabolos Rising, Suicade Commando itd. Ostatnio to nawet zrobiłem gruntowniejszy przegląd i wyrzuciłem trochę darkambientów inspirowanymi jakimiś rytuałami (Aghast, Diamanda Gallas). Wciąż mam spory bank muzy niechrześcijańskiej (ale nie satanistycznej) i staram się go zastapić chrześcijańskimi odpowiednikami aczkolwiek niektórych zespołów pozbywam się wyjątkowo opornie poprostu (trudno znaleźć chrześcijańską alternartywę we wszystkich gatunkach a ja) za bardzo lubię muzykę, mimo wszystko staram się aby nie było to coś czego nie mógłbym wyzbyć się gdyby Pan tego zarządał. Wiem iż często umiłowanie doczesnych rzeczy powoduje ograniczenie rozwoju duchowego a w niektórych przypadka stagnację a nawety śmierć. _________________ Orthodox Industrial & spiritfilled headbanging!
Ostatnio zmieniony przez A.O dnia 27.03.2006 16:47:20, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kayin Pismak
Dołączył: 13 Lip 2005 Posty: 119 Skąd: Radom
|
Wysłany: 17.03.2006 23:28:25 Temat postu: |
|
|
Ja nie mam już problemów z wracaniem do starych nawyków, słuchaniem byłych zespołów itp. Nie było łatwo przez okres kiedy to rzucałem (bo trwało to stopniowo), ale na dzień dzisiejszy nie czuje potrzeby karmienia się dźwiękami antychrześcijańskich kapel. Na wszystko niemal znalazłem alternatywe, pozatym nie słucham wyłącznie extremalnego metalu (w którym to siedzę wyłącznie w "unblack'owych" kapelach).
Stało się tak, że 90% muzyki (nie koniecznie ewangelizacyjnej), którą słucham jest grana przez ludzi wierzących (chrześcijan).
Cytat: | puscilem sobie Dimmu Borgir. Skutek byl taki, ze wzialem zyletke i sie pocialem. |
Hmm... Mam wiele ułomności, grzechów z którymi walcze. Kiedy upadam pod naciskiem złego mam wyrzuty sumienia, czuję się często podle, niegodny, jak zdrajca Judasz. Wtedy bierze mnie chęć do wymierzenia sobie samemu kary fizycznej, o paru rzeczach myślałem, ale dzięki Bogu jeszcze się nie okaleczyłem. _________________ Gdy usłyszałem jego głos na zawsze pragnę wielbić Go
błogosławiony zawsze bądź Panie mój
|
|
Powrót do góry |
|
|
A.O Pismak
Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 488 Skąd: Stettin
|
Wysłany: 18.03.2006 12:39:59 Temat postu: |
|
|
Ja przez wiele lat się okaleczałem (czasem kończyło sie to szpitalem) na szczęście Bóg okazał mi łaskę i mogłem sie uwolnić od tego.
Akurat jeśli chodzi o scenę metalową to nie jest trudno znaleźć chrześcijańskie odpowiedniki. Mówiąc o trudnościach miałem na myśli dark electro, electro-industrial, techno na przyzwoitym poziomie, power noise, harsh electro itp. _________________ Orthodox Industrial & spiritfilled headbanging! |
|
Powrót do góry |
|
|
eddie Podglądacz
Dołączył: 04 Lip 2005 Posty: 15 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 25.03.2006 22:44:06 Temat postu: |
|
|
ja nie neguje wiary u takiej osoby. Ja tylko zwracam uwage na to, ze szatan wykorzystuje kazda mozliwa okazje, by wejsc do czlowieka |
|
Powrót do góry |
|
|
Kayin Pismak
Dołączył: 13 Lip 2005 Posty: 119 Skąd: Radom
|
Wysłany: 27.03.2006 17:21:57 Temat postu: |
|
|
Chciałbym zapytać jaki jest Wasz stosunek do wszechobecnych horns'ów -> \m/ na koncertach i wogóle
Osobiście ciężko mi się jednoznacznie ustosunkować. Z jednej strony jestem stanowczo przeciw, chociaż z drugiej symbol/znak ten stał się tak powszechny i popularny, że zatracił jakieś głębsze znaczenie o ile kiedykolwiek je miał. Występuje "on" nawet na koncertach zespołów christian metalowych. Więc może nie ma co przywiązywać do tego większej wagi. _________________ Gdy usłyszałem jego głos na zawsze pragnę wielbić Go
błogosławiony zawsze bądź Panie mój
|
|
Powrót do góry |
|
|
A.O Pismak
Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 488 Skąd: Stettin
|
Wysłany: 30.03.2006 19:42:59 Temat postu: |
|
|
Nie zgadzam się , równie dobrze można powiedzieć że gdyby pentosy stały się powszechne nie tylko wśród satanistów to jest spox je używać i nie warto przywiązywać do tego wagi.
Wiem że wielu ludzi uważa hornsy tylko znak heavy metalowy lecz świadczy to o braku poznania. Jednak gdy znamy genezę tego znaku i jego faktyczną wymowę to nie powinniśmy go stosować, a względem tych co nie rozumieją pozostać wyrozumiałym i modlić się o to aby Bóg obdarzył ich poznaniem. _________________ Orthodox Industrial & spiritfilled headbanging! |
|
Powrót do góry |
|
|
Izaak Użytkownik
Dołączył: 11 Lip 2004 Posty: 36 Skąd: wawa
|
Wysłany: 01.04.2006 11:29:24 Temat postu: pent |
|
|
no i wlasnie nie wiem co jest takiego zlego w pentagramie jako takim
czy takiego pitagorasa np trzeba uznac za skonczona szuje bo uwazal ze proporcje w tej figurze za doskonale i piekne?
nie wiem czemu te znaki (hornsy to rogi tak?) mialyby miec 'zla moc' same z siebie a nie przez to co znacza (czyli w jaki sposob sa uzywane)
mozemy sie umowic ze pent bedzie oznaczeniem na to ze kibel jest meski rownie dobrze
bo mialby to chyba byc taki antyodpowiednik jakichs znakow sakramentalnych tak? ale jakis szatan (aniol) nie moze chyba sobie stwarzac takiego 'prawdziwego' 'zakorzenionego w rzeczywistosci' rytualu. u niego jest to tylko parodia tego co moze Bog stad pentagram jako symbol jest kwestia wylacznie umowna imho |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group Upgraded by Grzecho
|
|
|
|