klub dobrej muzyki FORUM   kdm.pl kdm.pl - Koncerty - Grupy <\\><
===
 FAQFAQ  RulesRegulamin  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ZalogujZaloguj 

Jego Matka
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum: Klub Dobrej Muzyki kdm.pl Strona Główna -> Chrześcijanie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sławek
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 21

PostWysłany: 06.04.2007 23:56:04    Temat postu: Jego Matka Odpowiedz z cytatem

A.O napisał:
Matka boska nie lecz jej kult tak gdyż to jawne bałwochwalstwo a jej objawienia to manifestacje demoniczne.

Czy Jezus czcił swoją Matkę? Jeśli nie, to popełniłby grzech przeciw IV przykazaniu i nie mógłby nas zbawić, bo byłby tak samo grzesznikiem jak my wszyscy. Jeśli tak, to Ty nie masz racji.

A.O napisał:
Dziwna interpretacja tego ksiedza troche dziecinna.
Szesc jest liczba czlowieka - szostego dnia Bog stworzyl czlowieka ktory jest korona stworzenia. Nie wiem czemu trzy szostki ale wydaje mi sie ze oznacza to kult siebie samego - nic ponad mna, nieuznawanie jakiejkolwiek wladzy, postepowanie w mysl zasady jestem panem siebie samego i ja jestem sila nie ma nic ponad mnie... to jest wlasnie wspolczesny satanizm.

I jedno i drugie wyjaśnienie jest dobre, nie zaprzeczają sobie, a uzupełniają się. Przecież to, co napisałeś o człowieku-'panu samego siebie', to typowa niedoskonałość kogoś, kto uważa się za równego Bogu (jak i szatan uważa siebie w swoim buncie).

A.O napisał:
Nie wiem czemu trzy szostki

333. Jedna liczba a trzy trójki. Każda trójka oznacza jedną osobę i jest ich znowu trzy - tak jak jest jeden Bóg w trzech Osobach (tajemnica Trójcy Świętej).
Szatan koniecznie chce małpować Boga, bo żądny jest Jego chwały. Tylko, że - zamiast pełni liczby 333 - 666 okazuje się zwykłą pomyłką, przestrzeleniem tej pełni pozbawionym. To pokazuje, jaki jest koniec każdego, kto chce się wywyższyć nad Boga, i że nikt nie może być tak, jak Bóg doskonały.
W Apokalipsie mamy trzy bestie: czerwonego smoka, bestię podobną do pantery i fałszywego proroka z rogami podobnymi do rogów Baranka. Każdej z nich przypisać można liczbę 6 (stąd właśnie 666). Każdy, kto poddaje się szatanowi przyjmuje jego władzę nad sobą. Dawniej niewolnikowi wypalano znamię jego pana. Tak samo szatan nadaje znamię swej niedoskonałości własnym ofiarom.
Jest takie powszechnie znane w Polsce powiedzenie: "pierwszy milion musisz ukraść". To jest analogiczny sposób myślenia do zaprezentowanego w słowach "nikt nie może kupić ni sprzedać, kto nie ma znamienia - imienia Bestii lub liczby jej imienia". Ta kradzież miliona jest złem, przyjęciem na siebie grzechu - znamienia bestii. Ten schemat ma oczywiście zastosowanie nie tylko w "biznesie", ale w każdym przypadku, gdy człowiekowi wydaje się, że grzesząc otrzymuje coś wartościowego. Jak się myli, to już wiemy...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość  
   
A.O
Pismak
Pismak


Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 488
Skąd: Stettin

PostWysłany: 11.04.2007 23:49:31    Temat postu: Re: Jego Matka Odpowiedz z cytatem

Sławek napisał:
A.O napisał:
Matka boska nie lecz jej kult tak gdyż to jawne bałwochwalstwo a jej objawienia to manifestacje demoniczne.


Czy Jezus czcił swoją Matkę? Jeśli nie, to popełniłby grzech przeciw IV przykazaniu i nie mógłby nas zbawić, bo byłby tak samo grzesznikiem jak my wszyscy. Jeśli tak, to Ty nie masz racji.


Nie wiem czy jest sens z toba dyskutowac bo jak narazie operujesz demagogia. Jest roznica w oddawaniu czci rodzicom a Bogu. Zydzi chocby w przykazaniach wyrazaja ze inny rodzaj czci jest okazywany Bogu a inny rodzicom. A jak cofniesz sie wstecz to zobaczysz to takze na przykladzie Jozefa. Czyz jego bracia i ojciec nie byli oburzeni gdy im opowiedzial swe sny ?
Pomijam kwestie ze Jozef byl tak jak wiele innych postaci opisanych w Biblii archetypem Jezusa... tak na wszelki wypadek zanaczam bo kto wie do czego znowu sie przyczepisz.
Co do koncepcji trojek to za duzo ludzkiej gadaniny a za malo Boga, oczywiscie zlozenie ciekawe ale czy tak jest jedynie Bog raczy wiedziec.
_________________
Orthodox Industrial & spiritfilled headbanging!


Ostatnio zmieniony przez A.O dnia 13.04.2007 02:43:55, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora  
   
Sławek
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 21

PostWysłany: 12.04.2007 22:38:48    Temat postu: Re: Jego Matka Odpowiedz z cytatem

Katolicy czczą Matkę Jezusa jako Jego i jak swoją Matkę. Kto Ci nagadał bzdur o oddawaniu boskiego kultu Maryi? Katolicy wierzą w Trójcę Świętą, ale nie w "czwórkę" Wink


40 - liczba biblijna związana z symboliką zbawienia (ilość lat wędrówki Izraela z Egiptu do Ziemi Obiecanej).
40 = 7+33. Dawid, starotestamentowy pierwowzór Jezusa, rządził 7 lat w Hebronie + 33 lata w Jerozolimie. Jezus umarł w Jerozolimie w wieku 33 lat.
7 - Bóg, 33 - Zbawiciel(Jezus). 40 >> Bóg - Zbawiciel >> Bóg zbawia.

Nie liczby są jednak najważniejsze, ale prawda, która na ich podstawie wyłania się z Apokalipsy. Jeśli się ją pojmuje, to o liczbach można zapomnieć. Liczby są tylko "narzędziem". Kto ma rozum niech przeliczy - taka była rada Wink I nie ma żaden człowiek jednej słusznej interpretacji Apokalipsy, bo taką zna jedynie Bóg, bo tylko On wie jak się nasze losy potoczą. Ta interpretacja, którą przedstawiłem, jest bardzo ogólna. Nie dotyka problemu "wyznaczenia" konkretnej osoby fałszywego proroka, przestrzega tylko przed popadnięciem w jego błędy.

Co do liczby 3... To ciekawy splot zdarzeń. Właśnie słucham Radia Maryja i chwilę po wysłaniu poprzedniego postu słyszę w programie Duc in Altum krótką wzmiankę o symbolice liczby 3 Smile

Jak ktoś chce posłuchać, to można sobie ściągnąć: http://www.radiomaryja.pl/audycje.php?id=4798
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość  
   
Grzecho
Admin Forum
<font color=blue>Admin Forum</font>


Dołączył: 06 Gru 2003
Posty: 322
Skąd: Chojnice

PostWysłany: 13.04.2007 00:26:40    Temat postu: Re: Jego Matka Odpowiedz z cytatem

Sławek napisał:
Katolicy czczą Matkę Jezusa jako Jego i jak swoją Matkę.

w słowniku przeczytałem:
matka - 1. ‘kobieta, która urodziła dziecko (w stosunku do tego dziecka)’ 2. ‘samica zwierząt, mająca potomstwo (w stosunku do tego potomstwa)’ 3. ‘u niektórych owadów, np. pszczół: samica zdolna do rozrodu; królowa’ 4. ‘coś, co zapewnia komuś wyżywienie, opiekę (troskliwe zajmowanie się kimś, dbanie o kogoś; strzeżenie, pilnowanie kogoś lub czegoś; dozór, piecza) itd.’ 5. ‘tytuł niektórych sióstr zakonnych, zwłaszcza pełniących wyższe funkcje’

czy wg Ciebie któreś z tych definicji mówi, że Maria jest Twoją matką?

Sławek napisał:
Kto Ci nagadał bzdur o oddawaniu boskiego kultu Maryi? Katolicy wierzą w Trójcę Świętą, ale nie w "czwórkę" Wink

Myślę, że nikt nie twierdzi, że Maria jest Bogiem, ale jeśli ktoś tak ją traktuje, nadaje jej cechy/atrybuty boskie lub stawia choćby obok Boga to jest to prawdą. Oczywiście to nie musi się tyczyć tylko Marii Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość  
   
Sławek
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 21

PostWysłany: 13.04.2007 01:06:40    Temat postu: Re: Jego Matka Odpowiedz z cytatem

Definicje i słowniki zawierają tylko mądrość ludzką. Matka to przede wszystkim ktoś, kto daje nam życie. Maryja dała mi (i całemu światu) Życie - Jezusa. Tak samo jak matka naturalna wg ciała dała mi życie pochodzące pierwotnie przecież od Boga, tak i Maryja dała mi życie, ale według Ducha i od Ducha. Najpierw w swojej zgodzie na przyjęcie Boga, a potem pod krzyżem, gdy "rodziła w bólach", oddając swojego Syna na zbawienie dla każdego człowieka. Potwierdzeniem tego ofiarowania Życia jest scena, kiedy Jezus dokonujący na Krzyżu aktu zbawienia mówi do Maryi "oto syn Twój" i do ucznia "oto Matka twoja".

Grzecho napisał:
Myślę, że nikt nie twierdzi, że Maria jest Bogiem, ale jeśli ktoś tak ją traktuje, nadaje jej cechy/atrybuty boskie lub stawia choćby obok Boga to jest to prawdą.

Już napisałem, że Jezus też czcił swoją Matkę. Nie mówię, że oddawał jej boską, bałwochwalczą cześć, bo to by było przekroczenie I przykazania. Maryję i tak czcimy za mało, bo Jezus kochał Ją bardziej niż ktokolwiek z nas, ale nie znaczy to, że uważamy Ją za Boga, lub za większą od Boga.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość  
   
A.O
Pismak
Pismak


Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 488
Skąd: Stettin

PostWysłany: 13.04.2007 03:12:05    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Okej a wiec uporczywie drazymy temat dalej, uh. Jakby to ugryzc zebys zrozumial do czego zmierzam...
Powiedzmy tak Jezus nie modlil sie do Mari i Biblia w zadnym miejscu nie zacheca nas do modlenia sie do jakiejkolwiek osoby poza Bogiem Trojjedynym (3 osoby - jedna natura). Jak przestudiujemy Pismo to wrecz nakazyje nam wystrzegac sie przed tym. Pawel bedac z Barnaba w Efezie zareagowal ostro gdy mieszkancy chcieli ich obwolac bogami i zaczal przekonywac ludzi ze jest tak samo czlowiekiem jak oni. Rowniez Marja byla takim samym czlowiekiem jak reszta ludzi poprostu Bog okazal jej szczegolna laske wybierajac ja na matke Chrystusa (koncepcja Theotokos narodzila sie dopiero w V wieku n.e) i nalezy jej sie szczegolny szacunek - powiedzmy taki jak np. apostolom. Obstaje przy zalozeniach soboru Niceanskiego z ktorym byly zgodne wszystkie koscioly ,pozniejsze sobory doprowadzily tylko do niepotrzebnych rozlamow ktore w wielu przypadkach skonczyly sie herezjami.
Wracajac do tematu, otoz do apostolow nikt w kosciele wczesnochrzescijanskim sie nie modlil i tak samo bylo z Marja. Kult maryjny zostal wlasnie zapoczatkowany po oglaszeniu na soborze w Efezie koncepcji Theotokos (Marja matka Boga). Spor co do terminu jakim nalezy okreslac Marje wynikl z powodu nestorian ktorzy nie rozumieli natury i osobowosci Jezusa ,tego ze byl w 100% Bogiem i w 100% czlowiekiem. Nasz Zbawca mial dwie natury lecz jedna osobowosc. To tak jak wlac do naczynia ta sama ilosc wody i oleju i wymieszac - obie ciecze beda w tym samym naczyniu lecz nie polacza sie tak iz nie bedzie mozna ich rozdzielic. Wlasnie rozwazania dotyczace natury i osobowosci Chrystusa doprowadzily do tego ze Kosciol Wschodni (z niego bodajze wyszedl pozniej Koptyjski). obstajacy przy koncepcji mieszaniny typu woda wino (gdzie uwaza sie ze Chrystus mial dwie osobowosci i jedna nature), odlaczyl sie od Kosciola Katolickiego (Powszechnego).
_________________
Orthodox Industrial & spiritfilled headbanging!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora  
   
Sławek
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 21

PostWysłany: 13.04.2007 08:53:59    Temat postu: Maryja a modlitwa Odpowiedz z cytatem

A.O napisał:
Pawel bedac z Barnaba w Efezie zareagowal ostro gdy mieszkancy chcieli ich obwolac bogami i zaczal przekonywac ludzi ze jest tak samo czlowiekiem jak oni.


Maryja z pewnością zareagowałaby podobnie... to ciągle trwanie w tym samym nieuzasadnionym oskarżeniu o bałwochwalstwo.
Klękając przed Maryją - Matką nie odbieramy czci Bogu, ale szanujemy Jego Matkę. Jeśli szanujemy Jego Matkę, to szanujemy i Jego samego.
Przypomnij sobie treść modlitwy "Zdrowaś Maryjo". Zawiera ona słowa Pisma św, błogosławienie Jezusa i prośbę o wstawiennictwo u Boga poprzez osobistą modlitwę Maryi za nami. Gdzie tu jest bałwochwalstwo?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość  
   
mcfunthomas
Pismak
Pismak


Dołączył: 03 Maj 2004
Posty: 71
Skąd: POLSKA

PostWysłany: 13.04.2007 21:58:02    Temat postu: Re: Maryja a modlitwa Odpowiedz z cytatem

Sławek napisał:

Klękając przed Maryją - Matką nie odbieramy czci Bogu, ale szanujemy Jego Matkę. Jeśli szanujemy Jego Matkę, to szanujemy i Jego samego.


Troszkę się wtrącę... Smile

Skąd takie założenie, że Klękając przed Maryją - Matką nie odbieramy czci Bogu? Czy "wmieszane" w to strony - Bóg, Maryja - wyraziły swą opinię na ten temat? Jeśli wprost nie, więc popatrzmy na Ducha Słowa (=Pisma Św.)... np:
Sławku, czy sądzisz że Jan Apostoł Ap 22,8 próbując oddać pokłon aniołowi, chciał wyrazić tym zrównanie go z Bogiem? Jan to był już "stary wyjadacz" by robić takie pomyłki. Jednak anioł zabronił mu tego robić. Maryja jest dla nas współsłużebnicą Pana i jej pokora nie pozwala jej na klękanie ludzi przed nią. NT zawiera takie przykłady zdrowego zachowania pod tym względem, np z klękaniem przed Piotrem (Dz.Ap.), które to klękanie w ogóle nie wyrażało równania go z Bogiem, lecz okazanie wielkiego szacunku (wg. tradycji owych czasów). A jednak Piotr zareagował tak jak lubię, z pokorą. Super!


Sławek napisał:

Przypomnij sobie treść modlitwy "Zdrowaś Maryjo". Zawiera ona słowa Pisma św, błogosławienie Jezusa i prośbę o wstawiennictwo u Boga poprzez osobistą modlitwę Maryi za nami. Gdzie tu jest bałwochwalstwo?


Może ja trochę naświetlę ten problem.

Z tego co jest powyżej wynika, że albo zakładasz, iż modlitwa to nie tylko rozmowa z Bogiem, albo równasz Marię z Bogiem, modląc się do niej.

Weźmy ten pierwszy przypadek, bo jest trudniejszy, czyli modlitwa to rozmowa nie tylko z Bogiem. Maryja jest człowiekiem i nim pozostanie. Nie ma atrybutów Boga, jak np. panowanie nad czasem. Nie może więc wysłuchiwać kilku osób na raz. To może tylko BÓG...z definicji atrybutów boskości zwanej powszechnie wszechobecnością. Jeśli jednak myślimy inaczej, to świadomie lub nie, ale równamy ją z Bogiem.

Co do "Zdrowaś Maryjo", to jest to klasyczny przykład wyrwania z kontekstu fragmentu Pisma na własny użytek, zmixowania z innymi i używania do zuełnie innych celów niż był zamierzony przez autora słów (tu Archanioła Gabriela).

Co do koncepcji THEOTOKOS, uwypuklanej w "ZDROWAśKACH" to już wielu logików, filozofów, doktorów Kościoła i profesorów od religii się wypowiedziało. Osobiście przekonuje mnie argumentacja przeciwników tej koncepcji. Jest wg. mnie niepokrętna, nie prowadzi do sprzecznych wniosków i przemawia do rozumu i serca.

Co do wstawiennictwa innych za nami do Boga, to przykładów w Biblii jest niemało i ... hihihi ... ani jednego przykładu prośby o wstawiennictwo osób nieżyjących tu na ziemi. Nic tylko brać przykład...wstawiajmy się za siebie na wzajem i zostawmy "tych w Niebie". Niech odpoczywają i słuchają słodkich słów Oblubieńca a nie naszych. Smile

Na razie to tyle.

bye-bye Smile
_________________
"I poznacie prawdę a prawda was wyzwoli" - Jezus
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość  
   
mcfunthomas
Pismak
Pismak


Dołączył: 03 Maj 2004
Posty: 71
Skąd: POLSKA

PostWysłany: 13.04.2007 22:25:41    Temat postu: Re: Jego Matka Odpowiedz z cytatem

Sławek napisał:
Maryję i tak czcimy za mało, bo Jezus kochał Ją bardziej niż ktokolwiek z nas, ale nie znaczy to, że uważamy Ją za Boga, lub za większą od Boga.


Takie założenie, że czcimy kogos za mało, bo Jezus kocha(ł) ją/go bardziej niż my jest fałszywe, fuj. Wynika z niego np., że Maryja za mało czci Ciebie Sławku. Jak się czujesz z takim stwierdzeniem? Bo ja osobiście bym go nie przełknął...
Drugi wniosek "poboczny" z Twojego założenia: nie klękajmy przed Maryją, bo Jezus w ten sposób jej nie czci.

Bóg takich założeń nigdy nie poczynił i nie poczyni. Wie, że nasza miłość nigdy nie będzie równa Jego miłości.

Tu raczej nie chodzi o wielkość czci tylko o jej słuszność. Anioł z Apokalipsy i Piotr Apostoł z Dziejów dali nam "skromne" przykłady jak nie oddawać czci ludziom, duchom czy aniołom.

Kładąc powyższe moje stwiedzenia obok przebiegu wydarzeń podczas objawień w Fatimie i np. Medjugorije nasuwa mi się jednoznaczny, niestety "anty-katolicki" wniosek: kto się tam ukazywał? Pokorna Maria czy podróbka anioła światłości? Ale o tym już jest wiele źródłowych książek i artykułów, które są super materiałem dowodowym, i były dla mnie okazją do wielu przemyśleń.
_________________
"I poznacie prawdę a prawda was wyzwoli" - Jezus
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość  
   
A.O
Pismak
Pismak


Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 488
Skąd: Stettin

PostWysłany: 14.04.2007 17:53:09    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sławek napisał:

Przypomnij sobie treść modlitwy "Zdrowaś Maryjo". Zawiera ona słowa Pisma św, błogosławienie Jezusa i prośbę o wstawiennictwo u Boga poprzez osobistą modlitwę Maryi za nami. Gdzie tu jest bałwochwalstwo?


Pomijam kwestie szanowania bo to jak ty to szanowanie pojmujsze to rzeczywiscie oddawanie Marji czci takiej jak Bogu. A sposob wypowiedzi ze skoro Jezusa czcimy to i Jego matke przypomina mi wypowiedzi Jezusa o swym Ojcu :-\

Zas co do powyzszego fragmentu to masz to prosta biblijna odpowiedz:
Jana 14:6
"Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie."

Sorry ale nie widze tu wzmianki o Mari jako jakiejkolwiek posredniczce - zreszta takiej wzmianki nie ma w Bibli.
Wiec fajnie ze dzielisz sie swoimi wierzeniami jednak ine sa one ugruntowane na Slowie. Ale na Slowie plus... A w Apokalipsie jest przecierz napisane:
Obj 22:18-19
"Ja świadczę każdemu, kto słucha słów proroctwa tej księgi: jeśliby ktoś do nich cokolwiek dołożył, Bóg mu dołoży plag zapisanych w tej księdze.
A jeśliby ktoś odjął co ze słów księgi tego proroctwa, to Bóg odejmie jego udział w drzewie życia i w Mieście Świętym - które są opisane w tej księdze."

ps: dzienX Thomas za przejecie paleczki bo juz meczyla mnie ta dyskusja...
_________________
Orthodox Industrial & spiritfilled headbanging!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora  
   
mcfunthomas
Pismak
Pismak


Dołączył: 03 Maj 2004
Posty: 71
Skąd: POLSKA

PostWysłany: 15.04.2007 17:19:15    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A.O napisał:

[...]
ps: dzienX Thomas za przejecie paleczki bo juz meczyla mnie ta dyskusja...


no problem. to akurat prosty temat. Poza tym, dopiero ma 2 strony, a już się zmęczyłeś? Wink Ja się zmęczyłem pisaniem na pewnym wątku dopiero po 200 stronach Wink postów po angielsku, i to z braku czasu na śledzenie.

PAXior
_________________
"I poznacie prawdę a prawda was wyzwoli" - Jezus
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość  
   
mcfunthomas
Pismak
Pismak


Dołączył: 03 Maj 2004
Posty: 71
Skąd: POLSKA

PostWysłany: 15.04.2007 18:51:56    Temat postu: Re: Maryja a modlitwa Odpowiedz z cytatem

Sławek napisał:

Przypomnij sobie treść modlitwy "Zdrowaś Maryjo". Zawiera ona słowa Pisma św, błogosławienie Jezusa i prośbę o wstawiennictwo u Boga poprzez osobistą modlitwę Maryi za nami. Gdzie tu jest bałwochwalstwo?


MOje zdanie: Jednoczesna prośba o wstawiennictwo wielu ludzi wymusza niejako w Maryji przymiot panowania nad czasem, bycia ponad czasem. Ponieważ tylko Bóg stoi ponad czasem i może wysłuchiwać jednocześnie wiele osób, to praktyka zwracania sie do osób z innego świata jest stawianiem ich na równi z Bogiem, włączając w to Maryję.

paxior
_________________
"I poznacie prawdę a prawda was wyzwoli" - Jezus
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość  
   
mcfunthomas
Pismak
Pismak


Dołączył: 03 Maj 2004
Posty: 71
Skąd: POLSKA

PostWysłany: 15.04.2007 19:18:32    Temat postu: Re: Maryja a modlitwa Odpowiedz z cytatem

Sławek napisał:

Klękając przed Maryją - Matką nie odbieramy czci Bogu, ale szanujemy Jego Matkę.


Klękanie przed papieżem lub aniołem też można ocenić jako oddawanie czci Bogu i Ci którzy to robili/robią tak właśnie myśleli/myślą. Jeśli ktoś tak myśli to zapraszam do przeczytania poniższych fragmentów z NT:

1. Dzieje Apostolskie 10:22 A oni odpowiedzieli: Setnik Korneliusz, człowiek sprawiedliwy i bogobojny, o czym zaświadczyć może cała ludność żydowska, otrzymał polecenie od anioła świętego, aby cię wezwał do swego domu i wysłuchał tego, co mu powiesz.
23 Piotr więc zaprosił ich do wnętrza i ugościł. A następnego dnia wyruszył razem z nimi w towarzystwie niektórych braci z Jafy.
24 Nazajutrz wszedł do Cezarei. Korneliusz oczekiwał ich, zwoławszy swych krewnych i najbliższych przyjaciół.
25 A kiedy Piotr wchodził, Korneliusz wyszedł mu na spotkanie, padł mu do nóg i oddał mu pokłon.
26 Piotr podniósł go ze słowami: Wstań, ja też jestem człowiekiem.

Tu widzimy bogobojnego setnika, któremu nawet przez myśl by nie przeszło równania Piotra z Bogiem...a jednak Piotr zabronił. Smile

<><

2. Apokalipsa 19:9 I mówi mi: Napisz: Błogosławieni, którzy są wezwani na ucztę Godów Baranka! I mówi im: Te słowa prawdziwe są Boże.
10 I upadłem przed jego stopami, by pokłon mu oddać. I mówi: Bacz, abyś tego nie czynił, bo jestem twoim współsługą i braci twoich, co mają świadectwo Jezusa: Bogu samemu złóż pokłon! Świadectwem bowiem Jezusa jest duch proroctwa.

Nikomu nie trzeba wyjaśniać że Jan nie traktował tego pokłonu jako boskiego ... a jednak Anioł zabronił.

<><

OBJAWIENIA "MARYJNE": ani razu nie pokazały, żeby nie klękać czy nie oddawać pokłonu objawiającej sie postaci, a wręcz przeciwnie, pojawiał się czasem uśmiech na jej twarzy. Sami poczytajcie dokumenty/książki o objawieniach, to i się przekonacie.

Kto ma uszy[oczy] niechaj słucha[czyta]

Kto uważa że piszę głupoty, proszę mnie przekonać. Chętnie poczytam.

paxior
_________________
"I poznacie prawdę a prawda was wyzwoli" - Jezus
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość  
   
A.O
Pismak
Pismak


Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 488
Skąd: Stettin

PostWysłany: 15.04.2007 19:35:33    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mcfunthomas napisał:
A.O napisał:

[...]
ps: dzienX Thomas za przejecie paleczki bo juz meczyla mnie ta dyskusja...


no problem. to akurat prosty temat. Poza tym, dopiero ma 2 strony, a już się zmęczyłeś? Wink Ja się zmęczyłem pisaniem na pewnym wątku dopiero po 200 stronach Wink postów po angielsku, i to z braku czasu na śledzenie.

PAXior


To nie tak że nie daje rady lecz mam ważniejsze rzeczy na głowie - networking. Kiedyś na Nordicu włkowałem tematy do bólu ale jak zopbaczyłem ile mi top czasu zre i że ledwo dysze z resztą obowiązków to spasowałem. Ja tera mam uczelnie, networking + sound & graphic design... no jest tego sporo jeszcze czasem trzeba jakies oficjalne maile wysmarowac lub jakies wywiady/artykyły tłumaczyć...
A angielski to njie problem mi chyba ostatnio łatwiej po angielsku niż po po polsku - w sensie ze odwkłem od polemiki w ojczystym języku, bo moja nagielszczyzna nie jest wyborna ale daje rade.
_________________
Orthodox Industrial & spiritfilled headbanging!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora  
   
Sławek
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 21

PostWysłany: 17.04.2007 23:57:40    Temat postu: Re: Maryja a modlitwa Odpowiedz z cytatem

mcfunthomas napisał:
Sławek napisał:

Klękając przed Maryją - Matką nie odbieramy czci Bogu, ale szanujemy Jego Matkę.


Klękanie przed papieżem lub aniołem też można ocenić jako oddawanie czci Bogu i Ci którzy to robili/robią tak właśnie myśleli/myślą. Jeśli ktoś tak myśli to zapraszam do przeczytania poniższych fragmentów z NT:

1. Dzieje Apostolskie 10:22 A oni odpowiedzieli: Setnik Korneliusz, człowiek sprawiedliwy i bogobojny, o czym zaświadczyć może cała ludność żydowska, otrzymał polecenie od anioła świętego, aby cię wezwał do swego domu i wysłuchał tego, co mu powiesz.
23 Piotr więc zaprosił ich do wnętrza i ugościł. A następnego dnia wyruszył razem z nimi w towarzystwie niektórych braci z Jafy.
24 Nazajutrz wszedł do Cezarei. Korneliusz oczekiwał ich, zwoławszy swych krewnych i najbliższych przyjaciół.
25 A kiedy Piotr wchodził, Korneliusz wyszedł mu na spotkanie, padł mu do nóg i oddał mu pokłon.
26 Piotr podniósł go ze słowami: Wstań, ja też jestem człowiekiem.

Tu widzimy bogobojnego setnika, któremu nawet przez myśl by nie przeszło równania Piotra z Bogiem...a jednak Piotr zabronił. Smile

<><

2. Apokalipsa 19:9 I mówi mi: Napisz: Błogosławieni, którzy są wezwani na ucztę Godów Baranka! I mówi im: Te słowa prawdziwe są Boże.
10 I upadłem przed jego stopami, by pokłon mu oddać. I mówi: Bacz, abyś tego nie czynił, bo jestem twoim współsługą i braci twoich, co mają świadectwo Jezusa: Bogu samemu złóż pokłon! Świadectwem bowiem Jezusa jest duch proroctwa.

Nikomu nie trzeba wyjaśniać że Jan nie traktował tego pokłonu jako boskiego ... a jednak Anioł zabronił.

<><

OBJAWIENIA "MARYJNE": ani razu nie pokazały, żeby nie klękać czy nie oddawać pokłonu objawiającej sie postaci, a wręcz przeciwnie, pojawiał się czasem uśmiech na jej twarzy. Sami poczytajcie dokumenty/książki o objawieniach, to i się przekonacie.

Kto ma uszy[oczy] niechaj słucha[czyta]

Kto uważa że piszę głupoty, proszę mnie przekonać. Chętnie poczytam.

paxior



Nie wiem dlaczego ciągle i uparcie próbujecie mi wmówić, że ja oddaję Maryi kult boski? Wydawało mi się, że to ja wiem lepiej jak Ją w swoim sercu traktuję - mylę się? Wy wiecie lepiej i lepiej ode mnie znacie moje serce? Wink
To Ona oddała dla mnie swego Syna i z Nim współcierpiała pod krzyżem. Jej matczyny ból i współczucie wspomagały Zbawiciela w Jego męce dla mnie. Cóż ja mogę uczynić w zamian? Nic. Czy uklęknięcie przed Nią mam więc uważać za coś "niestosownego" ? Moje zachowanie wypływa z ludzkiej wdzięczności do Niewiasty, która dobrowolnie ofiarowała mi więcej niż jakakolwiek inna. Czy przed własną matką obawiałbyś się klęknąć, choćby z szacunku? Zaraz dowiem się jeszcze, że na mojego tatę nie mogę powiedzieć "ojcze" Wink Wychodzi mi na to, że czasami traktujecie słowa Pisma nie jako coś żywego, ale jako monument bez ducha.


Ad. cytaty:
1) Dz 10:28 "Przemówił więc do nich: Wiecie, że zabronione jest Żydowi przestawać z cudzoziemcem lub przychodzić do niego. Lecz Bóg mi pokazał, że nie wolno żadnego człowieka uważać za skażonego lub nieczystego." Czy nie to było powodem, dla którego Setnik upadł przed Piotrem? Czy nie o tym jest cały ten rozdział z Dziejów (Dz 10)? Setnik Korneliusz uważał się za gorszego, nieczystego. Piotr pokazał mu, że ma większą godność, niż żaba - "nie nazywaj nieczystym tego, co Bóg oczyścił". Nie jest złem przyklęknąć z szacunkiem przed jakimkolwiek z Apostołów.

2) Ap 19
9. I mówi mi: Napisz: Błogosławieni, którzy są wezwani na ucztę Godów Baranka! I mówi im: Te słowa prawdziwe są Boże.
10. I upadłem przed jego stopami, by pokłon mu oddać. I mówi: Bacz, abyś tego nie czynił, bo jestem twoim współsługą i braci twoich, co mają świadectwo Jezusa: Bogu samemu złóż pokłon! Świadectwem bowiem Jezusa jest duch proroctwa.

Jeśli Jan słyszy głos, który mówi ni mniej ni więcej tylko "te słowa prawdziwe są Boże.", to czy nie ma prawa do pomyłki, iż ma do czynienia z samym Bogiem? Oddaje więc pokłon tak, jakby Bogu samemu oddawał. Głos jednak go poucza, co do swojej osoby.
Czy istnieje objawienie maryjne, uznane przez Kościół Katolicki, w którym Maryja podaje się za Boga i żąda dla siebie Jego chwały?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość  
   
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum: Klub Dobrej Muzyki kdm.pl Strona Główna -> Chrześcijanie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszelkie prawa zastrzeżone <\\><    © KDM