Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zasada Pismak
Dołączył: 06 Mar 2003 Posty: 76 Skąd: Łódź -> Poznań
|
Wysłany: 10.07.2004 18:44:32 Temat postu: |
|
|
luc napisał: | Stary to juyż temat, ale ponieważ jestem tu nowy to napisze coś od siebie.
Uważam, ze taki podział musi istnieć, ponieważ w życiu tak czy siak określamy się jako chrześcijanie, choć nie mamy przypiętej opaski z napisem chrześcijanin. Osobiście jestem zaangażowany w nurt chrześcijańskiej muzyki i tak ją określam. A słowa, które mnie prowadzą, to "Tak niech świaeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca, któy jest w niebie."
Odkrywam, ze te słowa mówią wprost, że mam mówić otwarcie o tym, że jestem chrześcijaninem i czynić jak chrześcijanin powinien. Poza tym tak samo jest z grupami ewangelizacyjnymi. Jeżeli robią akcje to nazywają to wprost - ewangelizacja a nie jakieś tam rozmowy o życiu.
Określenie siebie jest dobre, ponieważ na koncerty p[rzychodzą ludzie, którzy chcą. Poza tym można ewangelizować przez muzykę świecką, gdzie proklamuje się dobre wartości - czyli Niebo, a nie mówi sie o samym Bogu.
Tak więc dla mnie istnieje podział na muzyke chrześcijańską i muzyke niechrześcijańską i jestem w 100% za dzieleniem tego. |
...skjuzmi ze cytuje calosc, ale macki mi opadaja...
...jestes chrzescijaninem??? okreslasz sie tak??? to masz pecha i to powaznego, bo pociaga to za soba odpowiedzialnosc jak cholera a moze nawet wieksza, a gdy machasz sztandarem i szabelka to o wieeeeleee latwiej sie wywrocic a wtedy jak udowodnisz to co mowisz???
...seen???
...kuffa raz pierwszy...
...jesli chcesz getta - to kuffa po raz drugi i ostatni w tym poscie -> a pozdrawianie kolesiow pachnie SLD _________________ Blaszony |
|
Powrót do góry |
|
|
luc Użytkownik
Dołączył: 09 Lip 2004 Posty: 34 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: 10.07.2004 21:31:25 Temat postu: |
|
|
co ty bredzisz człowieku!! jasne, ze jestem chrześcijaninem. Jeżeli nie określasz siebie jako chrześcijanin z powodu strachu przed upadkiem to jesteś śmieszny. Doprawdy takich bzdur nigdy jeszcze nie słyszałem.
Chrześcijanin to człowiek odkupiony przez Jezusa i całe te swoje filozofie można sobie wsadzić, Jezus jest Panem = chrześcijanin a nie jestem doskonały = chrześcijanin.
Poza tym nie jestem z SLD tylko pozdrawiałem znajomego.
Nie chce getta, bo chrześcijaństwo jest ponad podziałami, jest wolnością, która daje mi prawo do mówienia o Bogu wszędzie. A jeżeli ktoś tego nie chce słuchać to nie narzucam sie. Jezus sam powiedział, zeby uczniowie wyszli z miasta gdzie ich nie przyjęto i strzepnęli proch z sandałów, nie kazał komuś wpierać na siłe. Zatem nie widze tu rodzaju getta. Jestem wolny od wszelkich podziałów.
I jeszcze jedno - przyznam, ze mnie to troche rozwaliło - być chrześcijaninem to zaszczyt a nie pech!!!
I na tym zakończe ten post pełny śmiesznych dla mnie wyjaśnień. |
|
Powrót do góry |
|
|
zasada Pismak
Dołączył: 06 Mar 2003 Posty: 76 Skąd: Łódź -> Poznań
|
Wysłany: 12.07.2004 11:29:29 Temat postu: |
|
|
...ciesze sie ze masz lepszy humor dzieki mojemu postowi...
...po raz kolejny jest tak, ze znaczenie slowa "chrzescijanin" rozni ludzi...
...bo chrzscijanin to wg. tego co wiem i jak zyje, jest osoba juz przemieniona, nowy czlowiek, alter christi a nie ktos kto robi pewne dzialania, ma pewna wiedze ect. Znaczy chrzescijanin w moim rozumieniu, to ten ktory zyje jak kazanie na gorze mowi. Jestes taki? Uwazasz ze jestes taki? Bez niepotrzebnych wjazdow osobistych, ale watpie...
...bo to jest ideal do ktorego sie kroczy a jesli umierajac okaze sie ze zblizyles sie chociaz na krok - to wygrales...
...mozesz powiedziec plan maksimum - ale ja nie chce innego, i dopokad nie zobacze swojego zdjecia czytajac ww. fragment Slowa, nie odwaze sie powiedziec o sobie chrzescijanin...
...tyla - mozesz smiac sie dalej... _________________ Blaszony |
|
Powrót do góry |
|
|
luc Użytkownik
Dołączył: 09 Lip 2004 Posty: 34 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: 12.07.2004 15:59:58 Temat postu: |
|
|
Aha ok, rozumiem.
Ja nazywam siebie chrześcijaninem, bo pochodzę od Jezusa. Tak nazywano ludzi wierzących w Jezusa na początku chrześcijaństwa - christianas.
Nie uznaje Twojej teorii, ale niech kazdy pozostanie w takim razie przy swoim w pokoju.
Pax. |
|
Powrót do góry |
|
|
zasada Pismak
Dołączył: 06 Mar 2003 Posty: 76 Skąd: Łódź -> Poznań
|
Wysłany: 13.07.2004 11:14:08 Temat postu: |
|
|
...rajt...
...ja nie chce jatrzyc wiec niech zostanie na tym co jest ale btw ja tez tak myslalem, ja tez tak zylem, ale zycie, czas, bracia, Słowo i Najwyzszy zweryfikowli moj poglad na siebie i sadze ze tak jest najzdrowiej - time will tell... _________________ Blaszony |
|
Powrót do góry |
|
|
Andy W. Pismak
Dołączył: 24 Kwi 2004 Posty: 79 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 21.07.2004 12:47:26 Temat postu: |
|
|
Drodzy luc i zasado.
z dużym zainteresowaniem opbserwuję Waszą dyskusję i muszę przyznać że moim zdaniem obaj macie rację.
bo z 1nej strony rzeczywiście trudno nazwać siebie chrześcijaninem skoro Kazanie na Górze daleko przed nami.
ale z 2giej strony trzeba się też określić wobec tego świata żeby wiedzieli kogo mają ukrzyżować... |
|
Powrót do góry |
|
|
JanKotlarz Użytkownik
Dołączył: 15 Sty 2004 Posty: 60 Skąd: Warszawa koło Torunia
|
Wysłany: 21.07.2004 13:50:15 Temat postu: |
|
|
no ale my wszyscy jestesmy potwornymi grzesznikami!!! _________________ Oglądam telewizję Emaus |
|
Powrót do góry |
|
|
zasada Pismak
Dołączył: 06 Mar 2003 Posty: 76 Skąd: Łódź -> Poznań
|
Wysłany: 28.07.2004 12:16:16 Temat postu: |
|
|
Andy W. napisał: | Drodzy luc i zasado.
z dużym zainteresowaniem opbserwuję Waszą dyskusję i muszę przyznać że moim zdaniem obaj macie rację.
bo z 1nej strony rzeczywiście trudno nazwać siebie chrześcijaninem skoro Kazanie na Górze daleko przed nami.
ale z 2giej strony trzeba się też określić wobec tego świata żeby wiedzieli kogo mają ukrzyżować... |
...ładnie napisane - drugie wytluszczenie - natomiast swiat zawsze wie kogo krzyzowac i zadne okreslanie sie nie jest konieczne. Wystarczy probowac zyc wg. Ewangelii i juz gwozdzie ida w ruch...
...a secundo, nie ma mowy o tym aby obie opcje byly sluszne - logoka nie pozwala na to... _________________ Blaszony
Ostatnio zmieniony przez zasada dnia 10.09.2004 12:39:02, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
zwiastun Podglądacz
Dołączył: 04 Wrz 2004 Posty: 5 Skąd: SZCZECIN, KOSZALIN
|
Wysłany: 04.09.2004 12:23:11 Temat postu: CZYM JEST PRAWDZIWE CHRZESCIJANSTWO?? |
|
|
Zastanawialem sie czym tak naprawde jest chrzescianstwo,czy to jest wylacznie nazwa dajaca torsamosc czlowiekowi,do jakiego kosciola chodzi ,czy oglaszaniem sie ze ja nalerze do jezusa??
Czy mowienie na siebie ,ja jestem chrzescianinem,wystarczy by uratowac swoja dusze przed zatraceniem?
JEZUS powiedzial "ZE PO OWOCACH DUCHA SWIETEGO BEDA POZNAWAC ZESCIE MOI"
A nie uswiadamiac ludzom ze jestem chrzescianinem.
Czy wystarczy wierzyc w istnienie BOG,a co z jego slowani<BIBLIA>czy wierzymy temu co jest napisane.
Czy mamy pewnosc zbawienia??
"ALBOWIEM BOG TAK UMILOWAL SWIAT,ZE SYNA SWEGO JEDORODZONEGO DAL,ABY KARZDY KTO WNIEGO WIERZY ,NIE ZGINOL ,ALE MIAL ZYWOT WIECZNE"
JAN.3:16 |
|
Powrót do góry |
|
|
TRACER Gość
|
Wysłany: 06.09.2004 17:16:09 Temat postu: CO MUSIMY ZROBIC BY BYC ZBAWIONYM |
|
|
OK, ale czy nasze życie pokrywa się z tym że nazywamy się chrześcijanami.
Czy to jest wszystko co robimy w służbie dla Boga.
Ja jestem z ewangelicznych chrześcijan < BABTYSTA >, czy to wystarczy by być zbawionym, myślę że nazwą nie jesteśmy zbawieni. |
|
Powrót do góry |
|
|
youzwa Pismak
Dołączył: 15 Gru 2003 Posty: 246 Skąd: Warszawa k. Wesołej
|
Wysłany: 06.09.2004 22:20:52 Temat postu: |
|
|
te całe gadanie że tylko chrześcijanie będą zbawieni (a najlepsze jest jak mój dyr były (xiondz) zaczął gadać że katolicy są w pierwszym kręgu zbawienia, a pozostali chrześcijanie w drugim...itp.... to już wogóle na drzewo) to jest bzdura. to ja się już nie musze starać bo się chrześcijaninem nazywam i już jestem zbawiony.... o!
Dziki ładnie kiedyś powiedział (cytat oczywiście niedokładny): "Chrześcijanin to ten który uważa Jezusa Chrystusa za swego Pana i Zbawce". Potem jeszcze coś mądrego strzelił, ale ta skleroza.... _________________ http://backstageshop.pl - sklep z muzyką, książkami, koszulkami
http://dtrecords.pl - wydawnictwo muzyczne |
|
Powrót do góry |
|
|
jonasz777 Użytkownik
Dołączył: 04 Sty 2003 Posty: 51 Skąd: staogard gdański
|
Wysłany: 04.02.2005 16:11:30 Temat postu: kim jest chrześcijanin |
|
|
Moim zdaniem chrześcijanin to człowiek który przyjął Jezusa jako swojego Pana i nauczyciela.
Cytat: | Zasada napisał: Znaczy chrzescijanin w moim rozumieniu, to ten ktory zyje jak kazanie na gorze mowi. Jestes taki? Uwazasz ze jestes taki? Bez niepotrzebnych wjazdow osobistych, ale watpie... |
Zasada nie zgodzę się z Tobą... bo jeżeli tak by podchodzić do tych kwesti to na świecie nie ma ani jednego chrześcijanina... A świat potrzebuje chrześcijan, świadków Zmartwychwstania Pana. Nawet jeżeli ten świadek jest pełen słabości... bo własnie to co słabe wybiera Bóg, przecież wiesz o tym
Pozdrawiam. Blessings
mariusz _________________ "Każdy powinien zapaść się w głąb własnej duszy i rozrosnąć się w niej,a nastepnie unicestwić to, co - jak mniemam - każe mu niszczyć innych. Bądźmy przekonani o tym, że każdy atom nienawiści, który dokładamy światu, czyni go jeszcze bardziej brutalnym niż jest." |
|
Powrót do góry |
|
|
gorthad Podglądacz
Dołączył: 21 Sty 2005 Posty: 13
|
Wysłany: 04.02.2005 17:03:09 Temat postu: |
|
|
----
Ostatnio zmieniony przez gorthad dnia 16.04.2008 21:23:02, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Grzecho Admin Forum
Dołączył: 06 Gru 2003 Posty: 322 Skąd: Chojnice
|
Wysłany: 06.02.2005 14:59:18 Temat postu: |
|
|
chcialem odpisac, ale znalazlem w necie cos takiego:
co czyni Cie chrzescijaninem
zachcam do klikania |
|
Powrót do góry |
|
|
miłosz Użytkownik
Dołączył: 28 Gru 2003 Posty: 69 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 06.02.2005 15:08:10 Temat postu: |
|
|
żadna z odpowiedzi nie jest prawidłowa
(przynajmniej na mocy ustaleń Kościołów chrześcijańskich)
chrześcijaninem czyni człowieka chrzest św. - czyli sakrament udzielony przez Kościół w mocy Jezusa Chrystusa
czytanie Bibli, głoszenie Słowa, przykładne bądź nieprzykładne życie i inne to już tylko "nakładka" - to po prostu różne rzeczy które możemy z naszym chrześcijaństwem zrobić
chrześcijanami są wszyscy ochrzczeni - nawet jeśli od tego czasu nie widzieli kościoła na oczy |
|
Powrót do góry |
|
|
|